GOjump na Rzemieślniczej
W niedzielę po przyjeździe z ferii mieliśmy jeszcze trochę niedosyt atrakcji. Chcieliśmy się wybrać na narty, ale jak zobaczyliśmy -13°C na termometrze, to zrezygnowaliśmy – ja bym przecież zamarzła.
Ciężko było się nam zdecydować na wspólną rozrywkę. Ja celowałam w sanki, a dzieciaki celowały w GOjump – Park trampolin Kraków (ul. Rzemieślnicza 20G, Kraków). W obliczu liczebnej przewagi musiałam się poddać. Ale nic a nic nie żałuję. Było super i było cieplutko i było aktywnie 😊
Do GOjump warto zarezerwować miejsce przez Internet. Z jednej strony mamy tańszy bilet, z drugiej strony podczas rezerwacji możemy sprawdzić obłożenie na wybraną godzinę – oczywiście jest to zmienne, niemniej jednak daje pewien pogląd.
Należy pamiętać, że ilość osób, które mogą wejść na daną godzinę, jest ograniczona. Do parku trampolin wpuszczają grupy o pełnych godzinach, dlatego warto przybyć te 15 minut wcześniej – zarejestrować się, odebrać kluczyk do szatni, przebrać się.
Dodatkowo jeżeli przychodzimy z dzieckiem, to musimy wypełnić „Zgodę rodzica” – ten dokument można pobrać ze strony i wypełnić wcześniej w domu.
Na antresoli znajduje się kawiarnia z widokiem na cały GOjump. Nie ma więc problemu dla rodzica, aby ten czas wykorzystać na wypicie kawki.
Rodzic do obstawy małego dziecka (do 7 lat)
Do 7 lat opiekun wchodzi do parku trampolin bezpłatnie z dzieckiem. Opiekun może wspólnie skakać na trampolinach – ale nie musi, wystarczy że jest w pobliżu. Była jedna kobieta w zaawansowanej ciąży, która po prostu stała z boku lub siedziała na schodkach i obserwowała swoje dziecię.
Jak się przygotować
W GOjump dostępna jest szatnia damska i męska. Można się tam całkowicie przebrać. Co prawda nie ma zamykanej przebieralni (jak na basenach), ale przebranie spodni na dresy czy bluzki na sportową nie stanowi problemu i wiele osób to robiło. Każdy otrzymuje kluczyk do szafki, w której można schować swoje rzeczy. Ważne jest, aby mieć ze sobą skarpetki antypoślizgowe lub zaopatrzyć się w takowe przy kasach (koszt: 5 zł).
Jak wygląda czas spędzony na trampolinach?
Na początku instruktor omawia poszczególne strefy oraz objaśnia reguły zabaw w nich panujące, aby uniknąć ilość kolizji między uczestnikami. Informuje nas, jak powinniśmy skakać, aby nie zrobić sobie krzywdy. A potem zaczyna się zabawa. W czasie ferii w trakcie tej godziny były organizowane wyzwania i dzieciaki otrzymywały odznaki. Czy poza feriami organizowane są podobne atrakcje – nie wiem.
Co tu można znaleźć
Można znaleźć ogromną ilość trampolin, strefę trampolin z piłkami, zjeżdżalnie na pontonach, dmuchane poduszki, baseny z gąbkami, mini strefę gimnastyczną (street workout, drabinki, bieżnie, materace, itp.).
Dla kogo jest park trampolin? Do sportowców? Dla dzieci? Dla zabawy?
Dzieci było najwięcej – te najmniejsze skakały z rodzicem. Młodzież również była i trenowała skoki, przeskoki, obroty – korzystali z porad instruktorów odnośnie techniki. Dorośli dzielili się na różne kategorie – tych, którzy przyszli z dzieciakami oraz tych, którzy przyszli się wyskakać.
A co z kontuzjami
Przyznam się szczerze, że po wejściu do strefy trampolin oraz po wysłuchaniu instruktora o zasadach oraz konsekwencjach, jeżeli tych zasad przestrzegać nie będziemy, zaczęłam się trochę obawiać o bezpieczeństwo. Bo obok dzieciaków stała również młodzież, a że tej młodzieży nie znam, to i określić nie mogę czy to rozbrykana młodzież czy spokojna. Ale okazało się, że moje obawy były niepotrzebnie. Nie oznacza to, że nie mogą się zdarzyć niebezpieczne sytuacje – tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Ale jest to na tyle duży obiekt, że wszyscy się rozproszyli, nie było tłoku. Instruktorzy dodatkowo cały czas obserwowali sytuację na sali i interweniowali. Nie obyło się bez kontuzji, ale nie była ona spowodowana zderzeniem się dwóch osób, a jedynie własnym szaleństwem, a instruktor natychmiast zaopiekował się kontuzjowaną dziewczyną.
GOjump to na pewno wiele zabawy oraz ruchu. Jest to miejsce, gdzie możemy wspólnie z dzieciakami (tymi małymi i dużymi) spędzić miło czas.